W sprawie apelu Struzika do Polonii!
Ten Struzik chyba mysli, ze skonczonych idiotow ma przed soba. Beszczelny! Nie wierzcie mu. Slowa prawdy nie pisze. Ja tych gosci z PSL-u znam. To zdrajcy, sprzedawczki i karierowicze. Oni mysla tylko o swoim dobrym bycie a nie o polskim dobrobycie. Wszystko to jedno wielkie klamstwo.
Trzeba nie miec honoru, zeby pisac o suwerennosci Polski po tym jak zaglosowalo sie za tym zeby oddac sledztwo w sprawie smierci Prezydenta RP w rece Putina.
Nie maja prawa odwolywac sie do Witosa. Witos walczyl z komunizmem. W czasie wojny z bolszewikami byl premierem polskiego rzadu a witosowski ruch ludowy przestal istniec, kiedy premier Mikolajczyk uciekl z kraju a komunisci wymordowali czolowych i setki szeregowych jego dzialaczy. ZSL, z ktorego wywodzi sie dzisiejszy PSL to partia koncesjonowana przez komunistow, wiejska jej przybudowka, partia satelicka, realizujaca polityke PZPR wobec wsi. A wiec nie 116 a 64 lata. Ani w PRL ani w postkomunistycznej III RP ciezko znalesc cos co ich laczy z Witosem.
Trzeba nie miec honoru, zeby przywolywac chrzescijanskie wartosci a jednoczesnie przygladac sie obojetnie jak w smolenskim blocie deptane sa szczatki rodakow. Takie podejscie do zmarylych moze obowiazuje w PSL-u ale nie ma miejsca w tradycji chrzescijanskiej.
Trzeba nie miec honoru, zeby nastepnie nalozyc na wlasnych obywateli haracz na rzecz Putina w postaci najwyzszych w Europie cen gazu, podpisujac umowe na dziesiatki lat z Rosja.
Trzeba nie miec honoru, zeby ubolewac nad tym ze z kraju wyjechalo 2,5 mln ludzi i nie brac za to odpowiedzialnosci skoro rzadzilo sie i rzadzi sie obecnie juz 4 lata.
Trzeba nie miec honoru zeby pisac o rozkwicie demokracji kiedy dokonano mordu politycznego i dochodzi do lamania podstawowych swobod obywatelskich.
Wszyscy wiemy, że jesteśmy Polsce potrzebni, niezależnie od miejsca, gdzie żyjemy i pracujemy” – pisze polityk.
Po co my jestesmy Wam potrzebni? Chyba tylko po to zeby nas wykonczyc.
Przeciez Wy nie szanujecie obywateli zyjacych tam na miejscu a za Waszych rzadow zginelo wiecej polskich generalow niz w czasie II wojny swiatowej.
A oto przyklad podejscia do spraw panstwa, tak wg. doktryny Pawlaka: ‘Miekko do ludzi, twardo do problemu”. Grudzien 2008 r. - kolejny apel gen. Blasika do MON w sprawie zakupu nowych samolotow po rozleglej awarii TU-154 M w Mongolii z Prezydentem RP na pokladzie. Grudzien 2008 r.- wypowiedz wiceministra obrony narodowej z ramienia PSL, Z. Kosiniaka-Kamysza dla Gazety Wyborczej: „Nie zamierzamy rezygnowac z TU-154 M bo to niezle samoloty”.
